Archive for the ‘Uncategorized’ Category

Nie daję rady… Potrzebuję kogoś do pomocy

Posted: 24 Maj 2012 by daniel16lp in Uncategorized

Muszę Was przeprosić, ale nie daję rady. Poprawki, amatorski basket i życie towarzyskie nie dają mi prowadzić tego bloga. ALE! Jeżeli ktoś  miałby chęć pomóc mi, zostać drugim redaktorem byłoby miło i na pewno wszystko ruszyło by z miejsca. Z czyjąś pomocą na pewno dam radę i wszystko będzie wyglądać tak jak powinno. Jeżeli znajdzie się jakiś chętny to proszę napisać w komentarzu, wiadomości prywatnej, whatever. Zapraszam, myślę, że warto. W przypadku braku zgłoszenia będę musiał zawiesić bloga na czas nieokreślony.

Jak się trzyma „Stara gwardia”? cz.2

Posted: 15 lipca 2011 by wazza11 in Uncategorized

 

Dzisiaj zapraszam na drugą i zarazem ostatnią część felietonu, w którym przybliżam kariery szóstki wspaniałych dzieciaków, które w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku z rozmachem przebiły się do podstawowego składu i zostały legendami klubu z Old Trafford. Dzisiaj, zajmiemy się Paulem Scholesem, oraz znienawidzonymi przez Liverpool – braciami Neville.

Pierwszym przystankiem dzisiaj, będzie wieloletni obrońca Manchesteru United, charyzmatyczny – Gary NevilleGazza urodził się 18 lutego w Bury, w pobliżu Manchesteru. Jest drugim po Ryanie Giggsie najdłuższym piłkarzem grającym w drużynie Czerwonych Diabłów. Pierwszy mecz w pierwszej drużynie rozegrał w 1992 roku, w meczu z Torpedo Moskwa. W 1993 roku podpisał profesjonalny kontrakt. Przez prawie dwadzieścia lat kariery zdobył m. in. osiem mistrzostw ligowych,  raz mistrzostwo Europy,  trzy razy Puchar Anglii. Gary znany był ze swoich ekscentrycznych celebracji, po wygranym meczu z największymi wrogami United: Leeds, City i Liverpoolem. W latach 2007-2010 miał wiele kontuzji, co wykluczyło go z podstawowej jedenastki. Oddał opaskę kapitana Nemanji Vidić’owi, a w lutym 2011  zakończył piłkarską karierę, co spowodowało smutek wielu kibiców United. Kariery Gazzy nie da się właściwie opisać słowami. Pięknie przedstawia ją poniższy filmik:

 

Następnie, przyjrzymy się, wciąż obecnej, karierze brata Gary’ego – Phila Neville’a. Tak jak Gazza, Phil urodził się w Bury. Od 1994 do 2005 grał w Manchesterze United na pozycji pomocnika. Zaliczył ponad 260 ligowych występów i strzelił pięć goli. Sześć razy zdobył mistrzostwo Anglii, oraz raz Ligę Mistrzów. Kiedy w sezonie 2004/2005 zaczął tracić miejsce w podstawowej drużynie na dobre, w okienku transferowym 2005 odszedł do Evertonu, w którym do tej pory rozegrał prawie 200 spotkań. W reprezentacji Anglii zaliczył 59 występów. Jako, że jest graczem Evertonu, a w przeszłości United, Phil nie cieszy się większą sympatią ze strony kibiców Liverpoolu. Powstała nawet przyśpiewka; Phil Neville, superstar, he’s got more medals than Steve Gerrard… I ma!

Ostatni akcent, to żywa legenda. Nie boję się oznajmić, że to najlepszy pomocnik jaki kiedykolwiek grał. Mowa oczywiście o Paulu Scholesie; rudowłosym pomocniku, który 31 maja br. zakończył piłkarską karierę. Wychowanek United, urodził się 16 listopada 1974 roku w Salford. Juniorską karierę zaczynał w Oldham Athletic. W 1991 roku, dołączył do młodzików Manchesteru United. W 1994 roku zadebiutował w meczu z Port Vale. Po pewnym, pierwszym występie, zaczął grywać w podstawowej jedenastce na stałe.  Zdobył z Czerwonymi Diabłami m.in. osiem tytułów mistrzowskich, trzy Puchary Anglii, oraz dwa Puchary Europy.  Trzy dni po finale Ligi Mistrzów z Barceloną ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej, po ponad 18 latach. W Manchesterze United rozegrał blisko 700 spotkań i strzelił 150 goli. Na początku sezonu 2011-2012 ma dołączyć do sztabu szkoleniowego Czerwonych Diabłów. Warto dodać, że Rudy rozegrał dla reprezentacji 66 spotkań i strzelił 14 goli, w tym trzy… reprezentacji Polski. Na zakończenie, miły akcent:

 

 

Brak czasu = Brak aktywności

Posted: 4 czerwca 2011 by daniel16lp in Uncategorized

Przepraszam za brak aktywności, ale koniec szkoły, nauka… Wiecie jak jest. Pojawiło się wiele ważnych wątków jak kontrakt Michela Owena czy odejście Paula. Juto wieczorem postaram się napisać o tych wydarzeniach i moich emocjach związanych z nimi. Zapraszam jutro! 🙂