Archiwum dla 23 czerwca 2011

W moim debiutanckim felietonie będę chciała poruszyć temat naszego prawego obrońcy; zawsze niedocenianego, unikającego mediów jak ognia i jak mówią słowa tytułowej przyśpiewki „najtwardszego w mieście” – Wesa Browna.

Brown jest jednym z niewielu rodowitych „Mancunianów” goszczącym obecnie w składzie United.  Urodził się w Manchesterze prawie 32 lata temu. W wieku dwunastu lat dołączył do juniorów Czerwonych Diabłów. Zawsze wybijał się spośród rówieśników. W 1996 podpisał profesjonalny kontrakt z Manchesterem United. Zadebiutował w meczu z Leeds w maju 1998 roku. Od tamtego czasu bardzo różnie bywało z jego formą. Zacznijmy więc od początku…

We wspomnianym wcześniej debiucie, który przypadł na późną wiosnę 1998 roku Wesley zaprezentował się dobrze, co zaowocowało 21 rozegranymi spotkaniami w pamiętnym sezonie 1998/1999 w którym Manchester United zdobył potrójną koronę. W sezonie 1999/2000 kontuzje dały się we znaki i Wes nie mógł zagrać ani minuty na zielonej murawie Old Trafford, czy innego stadionu. Po powrocie, Wesley rozegrał aż 41 spotkań i chociaż tak naprawdę nie zagościł na stałe w podstawowej jedenastce Czerwonych Diabłów, Sir Alex miał do niego zaufanie. Po swoim najlepszym sezonie 2007/2008 w którym Anglik rozegrał pięćdziesiąt dwa spotkania i był podporą United w trudnych momentach, co zaowocowało mistrzostwem zarówno krajowym jak i europejskim, Wesa zaczęły męczyć kontuzje, przez co w ciągu czterech kolejnych lat zagrał tylko trzydzieści meczów. Dzisiaj  facet „z pomarańczowymi włosami” jako pierwszy wystawiony jest przez media na listę transferową piłkarzy, którzy mają opuścić czerwony zespół z Manchesteru.

Brown nie łapie się już nawet na ławkę, nie wspominając o pierwszym składzie. Zainteresowanie obrońcą domniemanie wyraził Sunderland, Everton, oraz Aston Villa. Media wyceniają go na około trzy miliony funtów. Wielu kibiców uważa, że czas Anglika dla United dobiegł końca i Ferguson powinien dać mu zielone światło w sprawie odejścia. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Brown powinien odejść do innego klubu licząc na regularne występy czy może pozostać w United na kolejne sezony mając nadzieje na spektakularny powrót do podstawowej jedenastki? Na opinie czekam w komentarzach.

___________________________________

Jak widzicie jestem tutaj totalną nowością. Mogliście zauważyć z powyższego tekstu, że reprezentuję płeć piękną. Od teraz będę pomagać Danielowi w prowadzeniu fergiebabes. Mam nadzieję, że moje felietony przyjmiecie wyrozumiale, gdyż dopiero zaczynam, a powyższy jest moim pierwszym w życiu. Proszę o szczere opinie, za które z góry dziękuję. Kinga